czwartek, 17 września 2009
Wrocław - wizyta
Tak, moja wizyta w tym mieście uradowała mnie wielce. Czułam się tu, jak w rodzinnym mieście. Bardzo lubię Wrocław. To tutaj zdawałam egzamin końcowy w szkole muzycznej, tutaj tez studiowałam i spacerowałam różnymi uliczkami. Obraz Wrocławia nieco się zmienił, lecz dużo ważnych dla mnie miejsc pozostało nietknięte (na szczęście).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Marzenna, czy grasz na pianinie?
Troszkę gram, moja Laurencja robi to znacznie lepiej.
Na jakim instrumencie grasz najlepiej?
Małgorzato, teraz to już "ręce zgrabiały, odwykły od grania"-kiedyś grałam na pianinie, teraz ograniczam się raczej do słuchania innych.
Prześlij komentarz